Reklamy są niemalże nieodłącznym elementem naszego życia. Spotykamy je na każdym kroku – billboardy, znaki kierunkowe, plakaty, tablice na budynkach i ogrodzeniach, totemy, wiaty przystankowe. Do tej pory, ze względu na brak odpowiednich zasad prawnych, regulujących możliwość eksponowania reklam, pojawiały się one wszędzie i we wszelakiej formie. Kraków od kilku lat stara się uporządkować te kwestie. Czy wprowadzenie nowych zapisów ustawy krajobrazowej faktycznie wpłynie na estetykę miasta? Czy władzom lokalnym uda się wypracować kodeks reklamowy, który unormuje ekspozycję reklam, ale przy tym nie odbije się negatywnie chociażby na funkcjonowaniu krakowskich przedsiębiorstw?

Krok po kroku
3 listopada 2010 roku krakowscy radni przyjęli uchwałę o parku kulturowym. Weszła ona w życie 7 grudnia 2011. Na tej podstawie w ścisłym centrum miasta zostały wprowadzone zasady oraz ograniczenia dotyczące między innymi prowadzenia remontów oraz działalności gospodarczej i reklamowej. Granice przebiegają ulicami: Straszewskiego, Podwale, Dunajewskiego, Basztową, Westerplatte, św. Gertrudy, Bernardyńską oraz fragmentem bulwaru Wisły do ulicy Podzamcze, łączącej się z ulicą Straszewskiego. Obecnie trwają też prace nad objęciem zasadami parku krajobrazowego Nowej Huty oraz Starego Podgórza.

Zapisy tej uchwały doprowadziły do zlikwidowania części nośników reklamowych, jednak nie był to krok ostateczny. Kilka miesięcy temu media podawały, iż urzędnicy doliczyli się w Krakowie 2,5 tys. szyldów, z czego połowa wymaga legalizacji lub usunięcia.

Gdy we wrześniu 2015r. ogłoszono zmiany prawne w oparciu o tzw. ustawę krajobrazową, większość miast powoli rozpoczęło przygotowania do wprowadzenia nowych zasad. Dołączył do nich także Kraków. Jesienią ubiegłego roku wśród mieszkańców przeprowadzono ankietę dotyczącą obecności reklamy w przestrzeni miejskiej. 97,5% respondentów przyznało, iż na terenie Krakowa jest dostrzegalny nadmiar reklam, a 97,8% opowiedziało się za wprowadzeniem regulacji dotyczących zasad i warunków ich umieszczania.

Wyniki badań chyba nikogo nie dziwią. Główny problem stanowi jednak tak naprawdę ogrom nielegalnych reklam oraz tych lokowanych w nieprzemyślany sposób. To one wpłynęły w bardzo negatywny sposób na wizerunek całej branży reklamowej. Jest to o tyle krzywdzące, iż reklama umieszczona w rozsądny sposób, w dobrze dobranym miejscu i formacie, może przynieść wiele korzyści nie tyle nawet dla promowanego biznesu, co dla miasta, zważywszy na pozyskiwane w ten sposób środki. Konieczne jest jasne wyznaczenie zasad, zgodnie z którymi nośniki będą mogły zaistnieć. Zasad, które będą jednoznaczne dla każdego podmiotu, co pozwoli na rozsądne funkcjonowanie reklamy w otaczającej nas przestrzeni miejskiej – komentuje Joanna Szlemińska, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Reklamy Wielkoformatowej.

Biorąc pod uwagę opinie mieszkańców, miasto podjęło kolejne działania. Stworzono zarys uchwały krajobrazowej, która to określać będzie zasady i warunki sytuowania obiektów reklamowych. Miasto zostało podzielone na IV strefy, wewnątrz których będą obowiązywać jasne reguły. Będą one precyzować takie kwestie, jak miejsce umieszczania obiektów reklamowych, ich gabaryty, kolorystykę oraz materiały z jakich będą mogły być wykonane. Unifikacji podlegać będą tablice reklamowe na budynkach i te kierunkowe, a także ilość i wielkość szyldów. Dzięki takiemu ujednoliceniu podstawowych elementów wystroju przestrzeni miejskiej poprawić ma się harmonia wizualna całego miasta i odbiór przestrzeni zarówno przez turystów, jak i samych mieszkańców.

Z miasta znikną billboardy większe niż 18mkw. Przy mniejszych drogach ograniczenie wielkościowe sięgnie nawet 9mkw. Jedynie przy autostradach będą mogły stanąć nośniki o wielkości od 24 do 32mkw. Jasno określona będzie także sama wysokość masztu reklamowego oraz odległości pomiędzy nośnikami. Reklamy nie będą mogły pojawiać się na osiach widokowych, a odległość od skrzyżowań czy zabytków nie będzie mogła być mniejsza niż 50 metrów. Także elewacje galerii handlowych będą musiały zostać oczyszczone. Restrykcjami objęte będą również witryny sklepowe, których nie będzie można zaklejać foliami i zapisywać przekazami promocyjnymi.  

Siatki na rusztowaniach budowlanych odwzorują elewacje
W samych zapisach dokumentu „Koncepcja uchwały Rady Miasta Krakowa w sprawie Zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń” odnaleźć można informację, iż podczas trwania prac budowlanych dopuszczalna będzie reklama umieszczona na rusztowaniu na czas faktycznego wykonywania robót na elewacjach, jednak nie dłużej niż przez 12 miesięcy. Istotne jest też to, iż połowa siatki powinna stanowić odzwierciedlenie elewacji budynku, na którym się znajduje.

Reklamy na siatkach umieszczanych na rusztowaniach budowalnych w Krakowie funkcjonowały od dawna i dobrze spełniały swoje zadanie. Nośnik ten był wykorzystywany w ścisłym centrum także po wprowadzeniu Parku Krajobrazowego, dlatego uważamy, iż decyzja o pozostawieniu tej formy jest jak najbardziej słuszna. Schludna reklama oraz fragment odwzorowujący detale elewacji na pewno wpływają na estetykę prowadzonych prac. Tak zagospodarowana siatka wygląda o wiele lepiej aniżeli zwykła szara, często też brudna, płachta remontowa. Poza walorami wizualnymi tego typu reklamy mają jeszcze jedną istotną zaletę – środki z ekspozycji współfinansują prowadzone prace budowlane. Właśnie w Krakowie, z reklam umieszczonych na 8 remontowanych kamienicach na Rynku Głównym, właściciele nieruchomości na ten cel otrzymywali miesięcznie kwoty na poziomie 170 tysięcy zł. Do samego Urzędu Miasta trafiały miesięcznie ok. 74 tysiące zł z tytułu opłaty reklamowej
– mówi Szlemińska.

Jak podaje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Krakowie w kwietniu 2016r. w rejestrze Krakowa znajdowało się aż 1200 zabytków. Wiele z nich wciąż wymaga renowacji, a właścicieli czy zarządców nieruchomości nie stać na samodzielne pokrycie gigantycznych kosztów takiego przedsięwzięcia, nawet biorąc pod uwagę dofinansowania przeznaczone na ten cel. Reklama wielkoformatowa, tak naprawdę jako jedyna potrafi swoim kształtem i rozmiarem dopasować się do architektury budynku i otoczenia, a przy tym pomóc w odrestaurowaniu nieruchomości.

Można zatem pokusić się o stwierdzenie, iż Kraków ze swoim podejściem dołączył do grona wielu znamienitych miast na świecie, które od lat zezwalają, zgodnie z jasno określonymi zasadami, na ekspozycję reklam na siatkach remontowo-budowlanych podczas renowacji swoich najbardziej znanych zabytków.

To mieszkańcy zadecydują
Wstępną koncepcję zapisów uchwały krajobrazowej, przygotowaną przez interdyscyplinarny zespół zadaniowy podlegający pod Biuro Planowania Przestrzennego, przedstawiono 9 maja podczas konferencji prasowej. Była to inauguracja konsultacji społecznych, dotyczących zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń. Jak podkreśliła Elżbieta Koterba, Wiceprezydent Krakowa ds. Rozwoju Miasta, dopiero gdy mieszkańcy wyrażą swoje zdanie, Urząd Miasta będzie miał podstawę do tworzenia projektu uchwały.

By ułatwić mieszkańcom podjęcie stosownej decyzji, w ramach konsultacji przygotowano materiały broszurowe wyjaśniające koncepcję zmian, wystawę poglądową prezentującą sugerowany wygląd nośników reklamowych oraz tablic informacyjnych. Zaplanowano również debaty publiczne. Krakowianie swoją opinię mogą wyrazić wypełniając specjalnie przygotowaną na tę okoliczność ankietę dostępną na stronie miasta.

Bardzo zależy nam, aby w konsultacjach wzięło udział jak najwięcej mieszkańców. Chcemy wsłuchać się w ich opinie i na tej podstawie opracować uchwałę krajobrazową, która uporządkuje przestrzeń całego naszego miasta – powiedział podczas konferencji Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Konsultacje społeczne potrwają do 12 czerwca. Na podstawie odpowiedzi ankietowych oraz rozmów z Krakowianami, urzędnicy w lipcu przystąpią do prac dopracowujących zapisy uchwały krajobrazowej, by zaprezentować publicznie jej ostateczny kształt we wrześniu. W grudniu projekt zostanie przedstawiony radnym do głosowania, a przyszły rok będzie czasem wzmożonej pracy nad wdrożeniem reguł.

Ustawa krajobrazowa w swoich założeniach ma uporządkować kwestie związane z rolą i obecnością reklamy w przestrzeni publicznej. Samorządy lokalne zyskały możliwość dostosowania własnych uchwał, regulujących kwestie ekspozycji reklam. Ważne, by owe uchwały stanowiły kompromis pomiędzy wszystkimi zaangażowanymi stronami: Urzędem Miasta, biznesem reklamowym i społecznością lokalną. Kraków jest jednym z pierwszych dużych miast w Polsce, gdzie prace nad uchwałą są już na tak zaawansowanym etapie. Pozostaje mieć nadzieję, że i inne ośrodki pójdą za przykładem Krakowa oraz innych europejskich stolic i podejmą rozsądne decyzje, które w konsekwencji przyniosą miastom wymierne korzyści.



Magdalena Wymazała