Ojciec Leon Knabit, benedyktyn zdradza swoje przepisy na udane życie. Nie unika tematów tabu. Nie boi się kontrowersyjnych opinii i zachęca do wspólnej rozmowy o wszystkim – relacjach damsko-męskich, miłości bliźniego, przebaczaniu, o złośliwości i ludzkiej zawiści, o tym jak radzić sobie z grzechem i czy pobożność to stan ducha, a może tylko pozory. I bynajmniej nie jest to spotkanie w klasztornych murach szacownego opactwa benedyktynów w Tyńcu, ale w postindustrialnych wnętrzach jednej z krakowskich restauracji, co tylko podgrzewa temperaturę rozmów i sprawia, że apetyt na kolejne rośnie.