Dominik Dudek pochodzący z Pasierbca pod Limanową, z drużyny Tomsona i Barona głosami widzów wygrał 13. edycję „The Voice of Poland”. Finalista programu otrzymał tytuł „Najlepszego Głosu w Polsce”, możliwość podpisania kontraktu płytowego oraz 50 tysięcy złotych.
Bardzo, ale to bardzo cieszę się z wygranej i szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że to właśnie ja odbiorę statuetkę. Tak naprawdę to dopiero początek mojej przygody i nie zamierzam czekać na to co przyniesie czas, tylko od jutra biorę się do ciężkiej pracy i dalszej walki o kolejne marzenia. Dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali i wspierali mnie przez cały program. Gdyby nie Wasza obecność nie mógłbym wygrać, dziękuje. Moje życie się zmienia i dzieją się rzeczy, do których dążyłem przez wiele lat, a jednocześnie mam zamiar pozostać dalej sobą, czyli Dominikiem, którego poznaliście w programie „The Voice of Poland”. Jak się czuję? Na pewno bogatszy o 50 tysięcy złotych… Żartuję, czuję się bogatszy, ale o nowe doświadczenia, nowych przyjaciół i najważniejsze – nabrałem więcej pewności siebie, za co jestem bardzo wdzięczny. Jeszcze raz dziękuję, widzimy się na koncertach i mam nadzieję na listach przebojów – powiedział Dominik Dudek tuż po ogłoszeniu wyników.

Dominika Dudek uczestniczył w Przesłuchaniach w Ciemno 13. edycji „The Voice of Poland”. Wówczas swoje fotele odwrócili Justyna Steczkowska, Lanberry oraz Tomson i Baron, nie odwrócił się jedynie Marek Piekarczyk. I to właśnie muzyków z zespołu Afromental Dominik ostatecznie wybrał na swoich trenerów. I to właśnie miłość, jaką zaskarbił sobie wśród widzów, zaprowadziła go na szczyt podczas dzisiejszego finału.