Fani Antyradia Kraków protestują przeciwko zmianom, które najbardziej uderzają w ich - słuchaczy krakowskiej ramówki Antyradia. Prowadzący AR Kraków to osoby, mające pomysł na audycje i swoimi działaniami powodują, że chce się słuchać tej stacji a nie innej. Niejednokrotnie udowodnili też, że słuchacze nie są im obojętni przychodząc na organizowane przez nas spotkania. Dlatego zadziwiający jest fakt, że nastąpiły zmiany które nie polepszą a tylko pogorszą słuchalność w Krakowie. "A może w zamiarze jest właśnie pozbyć się fanów krakowskich i krakowskiego Antyradia? - pytają Fani Antyradia Kraków.

"Antyradio Kraków jest jedną z nielicznych stacji, która stricte dotyczy Krakowa i wydarzeń z nim związanych. FAK czyli Fani Antyradia Kraków powstał z myślą o jednoczeniu się miłośników tej stacji. Mamy swój fanpage na facebooku, oraz stronę internetową z forum dyskusyjnym na którym ludzie codziennie aktywnie uczestniczą.

Gdyby nie tacy ludzie jak Paweł Chowaniec i Rafał Żygiel nigdy taka inicjatywa by nie powstała. Sama rockowa muzyka to nie wszystko, liczą się też ludzie, którzy umilają nam czas gdy pracujemy, robimy zakupy, jeździmy samochodami itd.

Dlatego zadziwiający jest fakt, że nastąpiły zmiany które nie polepszą a tylko pogorszą słuchalność w Krakowie. A może w zamiarze jest właśnie pozbyć się fanów krakowskich i krakowskiego AR??? Przez nową ramówkę nasza idea bycia fanami Antyradia Kraków zaczyna podupadać, jak możemy być fanami stacji, której już w zasadzie w Krakowie nie ma?

Niewdzięczną robotę otrzymał także Rafał. Przerzucenie go na sobotę i niedzielę z tygodnia, i to w miejsce Gastrofazy nie jest najlepszym posunięciem. Te dni zawsze należały do Pawła Lorocha. Weekendy bez Pawła, to jak 6 grudnia bez Mikołaja, zwłaszcza, że ten Mikołaj gościł w naszych radiach od 8 lat… Zabranie naszego Rafała z tygodnia i wrzucenie go na miejsce Pawła jest czystym chamstwem zarówno dla niego, zasłużonego prezentera AR, ciągle mającego świetne wyniki słuchalności jak i dla Rafała zżytego ze swoimi wiernymi słuchaczami spod Wawelu.

Skoro cięcia dotyczą wszystkich to co z Odjechanymi? Wydaje nam się, że im stała się najmniejsza krzywda, czyli żadna. A nie czarujmy się, jakby mieli mniej audycji tygodniowa Anty wcale by nie zubożało.
" - czytamy w komunikacie Fanów Antyradia Kraków(FAK).