Na początek weekendu ciekawa historia od Marcina, który postanowił sprawdzić zasięg krótkofalówki(pasmo 2m - 144-146MHz) od Warszawy do Zakopanego i opisał nam co i gdzie usłyszał.
Miałem dziś mały jednodniowy wypad do Stolicy Tatr. Postanowiłem zrobić eksperyment i zobaczyć przez jaką część trasy będę w zasięgu jakiegokolwiek dwójkowego przemiennika. Użyłem to krótkofalówki standardowej anteny heliakalnej dodanej do mojego sprzętu - Alinco DJ-195..
Zaprogramowałem sobie w nim następujące przemienniki: SR5A (Warszawa) , SR7V (Św. Krzyż) , SR9K (Siercza koło Wieliczki) , SR9P (Góra Koskowa) , SR9X (Zakopane Gubałówka), SR9B (Góra Skrzyczne).
Wyruszyłem ze swojego domu – okolic Piaseczna około godziny 6.00. Pierwszy raz spróbowałem zrobić łączność z przemiennikiem SR5A kawałek za Tarczynem. I tu przykre zaskoczenie.
Odbiór na 3 i 4.
Czy ten przemiennik na pewno znajduje się na Rondo 1?
Chwilę później pod Grójcem nie byłem w stanie usłyszeć “Adama”.
Nie udało mi się otworzyć także przemiennika SR7V.
Ale 10km przed Radomiem spotkała mnie miła niespodzianka..
Odpaliłem SR7V – sygnał na S3 !
Przypominam, że antena to standardowo dołączany “heliakal” wewnątrz samochodu !
Jadąc dalej i trzymając transceiver w miejscu na kubki przy hamulcu ręcznym , a później w kieszeni w drzwiach do samego Krakowa miałem sygnał SR7V dochodzący nawet do S9 .
Odbiór był całkowicie zrozumiały – QRK 4, a momentalnie 5.
10km przed Krakowem w miejscowości Michałowice bez problemu połączyłem się z przemiennikiem SR9K oraz SR9P.
Dla pierwszego sygnał oceniam na S8, dla drugiego S4.
Jadąc dalej w kierunku Zakopanego przełączałem się między przemiennikami (słyszałem ich uruchamianie i rozmowy innych Kolegów – ja podczas jazdy jednak ze względów bezpieczeństwa unikam robienia łączności).
W miejscowości Skomielna Biała udało mi się otworzyć Zakopiański SR9X i SR9B z Góry Skrzyczne. Ten ostatni miałem na S3. Niestety udało mi się go uruchomić tyko ten jeden jedyny raz. W Kościelisku spróbowałem na SR9X poprosić o raport innych słuchaczy. Niestety bezskutecznie.

Podsumowując: jadąc z ręczniakiem z Warszawy do Zakopanego jesteśmy prawie cały czas w zasięgu jakiegoś przemiennika wyłączając odcinek Grójec – Radom i da się prowadzić łączność. A przynajmniej da się wspomniane przemienniki otwierać otwierać.
Jednakże gdyby używać anteny zewnętrznej – a nie anteny heliakalnej wewnątrz samochodu być może udałoby się wyeliminować się martwe pole między Grójcem a Radomiem?
Trzeba będzie sprawdzić..

Marcin SO5AAR - DXRADIO.PL